czwartek, 22 marca 2012

Maja i Fred

Maja panicznie boi się naszego psa, Freda. Na jego widok najpierw pohukuje jak sowa:) a gdy pies podjedzie za blisko wpada w płacz. Wczoraj zobaczyła jak bawi sie z nim Michał zataczając się przy tym ze śmiechu; zebrała chyba całą odwagę i wyciągnęła rączki próbując go dotknąć. Pozwoliłam jej dotykać sierści a ona najpierw pohukiwała a zaraz potem wrzeszczała z emocji (nie płakała)! I dalej głaskać go ile wlezie drąc się przy tym wniebogłosy!!! Ale nie odpuściła!! Moje 11-miesięczne dziecko uczy się przełamywać lęki:) Zuch dziewczyna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz